Zbliża się sezon letnich wyjazdów, a wraz z nim wątpliwości, w jaki sposób pracownicy mają komunikować chęć wzięcia wolnego.
W myśl art. 163 § 1 kodeksu pracy urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów. Ustala go pracodawca, uwzględniając wnioski zatrudnionych i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Ten grafik nie obejmuje tylko urlopu udzielanej na żądanie pracownika zgodnie z art. 167 [2] k.p.
Szef ogłasza załodze plan w sposób u niego przyjęty. Może tę informację przekazać pisemnie każdemu zatrudnionemu, przesłać mailem lub wywiesić grafik urlopów na tablicy ogłoszeń w miejscu ogólnodostępnym w firmie. Nawet jeśli pracownik idzie na urlop według grafiku, to wielu pracodawców wymaga wypełnienia jeszcze wniosku, informacji o takiej nieobecności.
Konieczna zgoda
Nie wszystkie firmy jednak tworzą plan wakacji. Nie ustala się go, jeżeli zgodziła się na to zakładowa organizacja związkowa (art. 163 § 1 [1] k.p.). Tak samo będzie w zakładzie, w którym nie działają związki. W takich przypadkach szef określa termin urlopu po porozumieniu z pracownikiem. Ale i w tej sytuacji nie obejmie to 4 dni na żądanie.
Sformalizowany plan czy dogadany między kolegami grafik wakacyjnych nieobecności nie wystarczą, aby swobodnie wyjechać w góry, nad morze czy do Włoch.
Musi się jeszcze zgodzić na to pracodawca, a potwierdza to jego podpis na wniosku pracownika. Określa on w nim liczbę dni absencji i z reguły termin, kiedy po powrocie przystąpi do pracy. Jeśli jest szeregowym pracownikiem, nie musi wypełniać rubryki, kto go zastępuje. To zadanie szefa. Tak ma zorganizować pracę w czasie wakacji przy uszczuplonej załodze, aby zapewnić w miarę normalny tok produkcji czy funkcjonowania biura lub urzędu.
Nawet jeśli pracownik złożył wniosek o udzielenie urlopu wypoczynkowego, który nie był przewidziany w planie, nie może go wykorzystać bez wyraźnej akceptacji pracodawcy. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 15 marca 2001 r. (I PKN 306/00).
Nic świętego
Ustalony w planie termin wyjazdu można jednak przesunąć, gdy np. firma ma szczególne potrzeby, a nieobecność podwładnego poważnie zakłóciłaby tok pracy (art. 164 § 2 k.p.). Także na wniosek etatowca umotywowany ważnymi przyczynami (np. chorobą dziecka) szef może, ale nie musi przesunąć datę wypoczynku (art. 164 § 1 k.p.). Ma prawo wymagać, aby zatrudniony pojechał na wakacje w terminie ustalonym wcześniej w grafiku lub po porozumieniu z przełożonym.
Autorka: Grażyna Ordak
Źródło: Kariera.pl: Wakacje według planu czy na wniosek pracownika. Jak brać urlop?
Praktyki studenckie w świecie IT, czyli jak rekrutować i zatrudniać najlepszych
Aby ta opcja była dostępna musisz się zalogować
Praktyki studenckie w świecie IT, czyli jak rekrutować i zatrudniać najlepszych
Kobiety mówią „dość!” nierównemu traktowaniu w pracy
Aby ta opcja była dostępna musisz się zalogować
Kobiety mówią „dość!” nierównemu traktowaniu w pracy
Nawet sześć na dziesięć wypadków przy pracy jest wynikiem ludzkiego błędu
Aby ta opcja była dostępna musisz się zalogować
Nawet sześć na dziesięć wypadków przy pracy jest wynikiem ludzkiego błędu
Raport ADP Polska: „Zatrudnienie w Nowoczesnej Gospodarce w Q4 2018/FY 2018”
Aby ta opcja była dostępna musisz się zalogować